 |
| Przy wejściu do Sztolni rozdawana są kaski |
Historia sztolni Kowarskich sięga średniowiecza, kiedy to na Śląsk przybyli słynący z wynajdowania kruszców i minerałów Walonowie. W około 1564 roku król Zygmunt August ,złożył w tutejszych kopalniach zamówienie na oręż.W czasie II wojny Światowej Niemcy przeprowadzali badania na kowarską rudą uranową, a po wojnie była ona wydobywana dla ZSRR.
Tyle z historii.
Jak dojechać ? Drogą 367 od Kamiennej Góry, i gdy tylko wyjedziemy z przełęczy Okraj skręt w lewo (jest tablica informująca oraz głaz).
Gdy jedziemy od Jeleniej Góry,również trasą 367 na Karpacz, następnie należy skręcić na Kowary( przed stacja Orlenu k,która mieści się w pobliżu Mysłakowic) i dalej jechać główną 367,aż zobaczymy po lewej stronie stację benzynową Muller , po ok.400 m. zobaczymy głaz informacyjny i znaki,należy skręcić w prawo.I jechać sobie spokojnie wąską ulicą Wiejską, następnie ulicą Podgórze, aż zaczną się parkingi po lewej stronie.Radzę wjechać aż do bramy ograniczającej wjazd, zwłaszcza jeśli jesteśmy z dziećmi,gdyż pomimo nowej nawierzchni jezdni,jest wąsko i trochę niebezpiecznie na taką wędrówkę.
Ja byłam gościem "Jeleniej Strugi - Spa" co uprawniało mnie do wjazdu pod samą Sztolnie.
Uważam ,że to fantastyczne miejsce na wyjazd z dziećmi, znajomymi lub samemu.
Mnóstwo atrakcji.Wśród nich: Widowisko Laserowe, Poszukiwane skarbów Walońskich ,Strzelnica Air Arms,Biesiada w Barium, inhalacje . Przed wyjazdem proponuję sprawdzić sobie informacje na stronie www.sztolniekowary.com dotyczące godzin otwarcia i imprez, gdyż są różne w zależności od pory roku.
Jelenia Struga Spa:
Co do menu restauracji. Sałatki, ryby, mięsa,desery i koktajle czyli dość urozmaicone. W dniu gdy ja byłam odbywała się impreza dużego banku, tak więc może kuchnia była bardzo zajęta tą imprezą. Sałatkę dostałam kompletnie bez smaku, do przyprawienia została podana mi oliwa i ocet balsamiczny.Plus ,że składniki były ciekawie dobrane do grillowanej polędwiczki z kurczaka, ale orzechy pini, nie były uprażone. Stek z łososia, bardzo ryzykowny wybór, zwłaszcza gdy (prawdopodobnie nie ma się dobrego dostawcy ryb) był suchy, ryż kleisty.Nie marudzę, chociaż mam powód. Siedzącym obok parom z Niemiec podano darmową wodę Potencjałkę, (to antyoksydacyjna woda,która posiada certyfikat swoich właściwości), z której Jelenia Struga słynie.Ja niestety musiałam się o nią upomnieć .
Wracając tą samą drogą zobaczyłam znak Pałac Kowary i nie skręciłam w 367, tylko prosto przez ulicę Pstrowskiego, następnie Ogrodową, dojechałam do Pałacu Smyrna.ładny obiekt z hotelem i restauracją. Nie korzystałam jeszcze z gościnności restauracji . Gdy tylko sprawdzę opiszę wrażenia,a udam się tam na pewno gdyż urzekły mnie pięknie udekorowane sale.
Kowary, miasto i gmina w powiecie jeleniogórskim, położone przy drodze do Jeleniej Góry lub Karpacza , zawsze w pierwszym odruchu kojarzy się z "Fabryką Dywanów", niegdyś bardzo poszukiwanych i pożądanych.
Ale przecież Kowary, to także malownicza Przełęcz Kowarska z najdłuższym tunelem kolejowym w Polsce na trasie Jelenia Góra - Kamienna Góra długości ok.1000m : , Kowarska starówka z pozostałościami barokowych budynków;Pałac Smyrna : Szpitale "Bukowiec" i "Wysoka łaka" widoczne z trasy 367 prowadzącej od Kamiennej Góry.
W rynku i okolicach spotkałam Romów ,gdyż licznie zamieszkują Kowary.
Kamieniczki w Rynku wymagają odnowienia.Widać po skwerach ,że władze gospodarską ręką starają się przywrócić świetność Kowar, ale pozostało jeszcze dużo do zrobienia.
W poniższym Kościele pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny znajdują się polichromie wykonane na drewnianym stropie przez Jana Lorenza. W nawie bocznej wizja końca świata.
 |
| Gotycko-barokowy Kościół NMP |
 |
| Urząd Miasta Kowary |
Poniżej dodaję zdjęcia Szpitala "Bukowiec" oraz Szpitala "Wysoka Łąka". Oba te obiekty na pewno zobaczycie jadą trasą 367.Są to czynne placówki szpitalne i sanatoryjne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz